„Jem zdrowo, ale nie chudnę.”
Bardzo możliwe, że spożywane przez Ciebie pokarmy są w większości zdrowe i mniej przetworzone, ale czy zastanawiałaś się nad tym jakie ilości ich spożywasz? Czy liczyłaś kiedyś swoje zapotrzebowanie kaloryczne? Aby schudnąć musisz być na ujemnym bilansie kalorii. Zastanów się również, ile czasu poświęcasz na ruch i aktywność fizyczną w ciągu dnia. Być może jesz o wiele za dużo w stosunku do swojego zapotrzebowania.
Wprowadź niewielki deficyt kaloryczny
Ujemny bilans kaloryczny - dostarczasz wraz z pokarmem mniej energii, niż wynika z Twojego metabolizmu spoczynkowego oraz mniejszej ilości energii niż wydatkujesz w trakcie treningu, aktywności poza treningiem. Efekt? Spadek wagi, spadek tkanki tłuszczowej. Cały klucz do odchudzania bez diety... Ale! Nie zapominaj, że jesteś tym co jesz. Dlatego jeśli wprowadziłaś deficyt kaloryczny do swojego odżywiania, czyli jesz mniej niż potrzebuje tego Twój organizm, należy pamiętać, aby wprowadzić do diety zdrowsze produkty. Dlaczego? W ciągu dnia jesz mniej, dlatego warto bazować na dobrej jakości produktach, dzięki temu dostarczysz wszystkich potrzebnych witamin do utrzymania zdrowia. Jedząc, bardzo kaloryczne, wysoko-przetworzone produkty, dostarczasz dużą ilości kalorii, a dodatkowo objętość posiłku będzie zdecydowanie mniejsza, ponieważ jedzenie typu fast food posiada dużą ilość tłuszczy, które są przemycane w posiłkach o małej objętości, przez to nie czujemy tak dużej sytości, dostarczając ogromną ilość ukrytych kalorii.
Dodawaj do posiłków więcej warzyw
Kobiety jedzą zdecydowanie mniej niż mężczyźni, szczególnie w momencie sporego deficytu kalorycznego. Nagle jedzenia w diecie jest mniej, a uczucie głodu zdecydowanie większe. Aby poczuć większą sytość po posiłku, zwiększyć jego objętość oraz „nakarmić głowę” i oszukać delikatnie mózg. Do posiłku warto dodać większą ilość warzyw. Dzięki temu dostarczymy dodatkowych witamin oraz zwiększymy objętość posiłku, dzięki temu nie będziemy odczuwać tak dużego głodu.
Jedz na mniejszych talerzach
Naukowcy dowodzą, że ludzie mają tendencję do spożywania większej ilości jedzenia, jeśli tak zostanie im serwowane. Aby skutecznie uniknąć zjadania większej ilości pożywienia należy zmniejszyć wielkość talerza. Na mniejszym talerzu ta sama porcja jedzenia będzie wydawała się większa, niż na większym talerzu. Dzięki temu nasze oczy podpowiadają nam, po skończonym posiłku, że jesteśmy syci.
„Czy jeśli zjem coś niezdrowego przytyję?”
Nie, jeśli jest to jednorazowy wybryk. Raz na jakiś czas można pozwolić sobie na mniej zdrowy posiłek, bardziej przetworzony lub typowy fast food czy coś słodkiego, ale trzeba pamiętać, aby nie powtarzać tego zbyt często.
Badania wykazują, że można utrzymać wagę ciała, jedząc w McDonald’s trzy razy dziennie (przy założeniu, iż będziemy wydatkować więcej energii, niż zjadamy i codziennie będziemy wykonywać interwały). John Cisna schudł ponad 25 kg (w ciągu 6 miesięcy) odżywiając się tylko w McDonald’s. W jaki sposób? Przy wzroście ok. 1.8 m, mężczyzna ważył 127 kg i był bardzo otyły. Ułożył sobie dietę mającą ok. 2000 kcal, dodatkowo codziennie spacerował 45 minut, dzięki czemu wydatkował większą ilość energii. Czy to znaczy, iż fast foody są zdrowe? Oczywiście że nie. Czy to znaczy, że można od czasu do czasu zjeść w McDonald’s i nie nabrać okrągłych kształtów? Tak. Czy to znaczy, iż racjonalnym rozwiązaniem jest jedzenie fast food w trakcie redukcji tkanki tłuszczowej? Oczywiście że nie.
Traktujmy swoje odżywianie jako krok do zdrowia naszego organizmu. Zdrowe odżywianie nie ma być dla nas katorgą. Dodatkowo wprowadzając ujemny bilans kaloryczny z pewnością po kilku tygodniach zobaczysz zadowalające efekty. Jednorazowy wypad ze znajomymi na miasto, czy wyjście z ukochanym na kolacje do restauracji nie zepsuje Twojej „diety”.
Suplementacja
Jeśli po upływie kilku, kilkunastu tygodni na deficycie kalorycznym zauważysz, że Twoja waga stoi w miejscu i nie widzisz zmian w sylwetce, warto dorzucić suplementację, która pozwoli nam rozkręcić bardziej metabolizm. Delikatny spalacz tkanki tłuszczowej, który nie powoduje rozdrażnienia, ani nie wywołuje żadnych zmian w samopoczuciu, a jednocześnie pomoże zrzucić dodatkowe kilka kilogramów - mowa o Redox Extreme z ALLNUTRITION. Suplement pozwoli pozbyć się nagromadzonej wody w organizmie i przyspiesza zamierzone efekty redukcji tkanki tłuszczowej.
Podsumowanie
Odchudzanie jest powolnym procesem wymagającym odpowiedniego, zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej oraz deficytu kalorycznego. Jeśli oczekujesz błyskawicznie zmian i szybkiej redukcji na długo, to najprawdopodobniej będziesz zawiedziona. Jeśli Twój styl życia, odżywianie i trening są dopięte na ostatni guzik, możesz pomyśleć o dodaniu 2-3 h przed wysiłkiem fizycznym porcję kofeiny (100-300 mg – w zależności od masy ciała) lub kompletnego, delikatnego spalacza tłuszczu (np. Redox Extreme), który pomoże przyspieszyć efekty.
Inez Gorońska
Team FitWomen